Życie Uniwersyteckie, nr 1 (280) styczeń 2017

Koncert Noworoczny

16 i 17 stycznia 2017

Lokokokomotywaaa...

Para buch, kola w ruch… Uniwersytecki koncert noworoczny był w tym roku jak ta „Lokomotywa”. Rozkręcał się powoli, by w finale porwać brawurową interpretacją wierszy Juliana Tuwima. Bo te, jak się okazuje, można nie tylko recytować ale wyśpiewywać... i to jak!

Koncerty noworoczne są tradycją, która na stałe wpisała się do uniwersyteckiego kalendarza. Jest to jeden z tych niewielu momentów, kiedy w jednym miejscu spotykają się pracownicy uniwersytetu niezależnie od wieku, sprawowanej funkcji czy dorobku naukowego. Tradycja jest zresztą tym słowem, które najlepiej charakteryzuje to wydarzenie. Bowiem poszczególne części programu następują po sobie w utartej od lat kolejności. Najpierw powitanie gości, wygłaszane przez gospodarza wieczoru, rektora UAM. W tym roku w tej roli wystąpił po raz pierwszy prof.Andrzej Lesicki. To, co pozostaje zmienną tych wieczorów, to repertuar. Koncert jest bowiem okazją, aby pokazać to, co najlepsze, zaskoczyć i porwać widzów.

W tym roku była to bezapelacyjnie lokokokomotywaa skandowana przez chórzystów z zespołu Krzysztofa Szydzisza (Chór Kameralny). Publiczności podobała się też interpretacja innych wierszy Tuwima łącznie z wyćwierkanym i wyświstanym „Ptasim Radiem”, kiedy w ruch poszły nawet krzesła…

Zaskoczyła swoim występem Beata Bielska, dyrygent Chóru Akademickiego. Kto wie, może w przyszłym roku wystąpi w roli solistki… Ukołysały też melodie ludowe wygrane w pierwszej części przez Orkiestrę Kameralną UAM pod batutą Aleksandra Grefa
(mz) fot. Łukasz Woźny

Życie Uniwersyteckie, nr 1 (280) styczeń 2017